To, że obaj giganci XXI-wiecznego futbolu przekroczą w tym sezonie barierę 40 ligowych goli jest już niemal przesądzone. Leo Messi i Cristiano Ronaldo trafiają do siatki z regularnością, której zazdroszczą im chyba wszyscy pozostali piłkarze świata. Ostatnio Argentyńczyk z Portugalczykiem systematycznie dostają się również do naszego zestawienia najpiękniejszych bramek miesiąca. Zresztą, strzelając gole takie jak w spotkaniach z Sevillą i Osasuną, nie pozostawiają nam wyboru. Gwiazdor Barcy, zanim trafił do siatki rywali "podcinką", założył wcześniej siatkę bezradnemu Emirowi Spahiciowi. As "Królewskich" z kolei huknął z ponad 30 metrów w "krótki" róg bramki Osasuny, nadając piłce przedziwnej trajektorii lotu i kompletnie ogłupiając bramkarza. Bliski trafienia do naszego podsumowania był także inny gracz Realu - Karim Benzema, którego wolej z meczu Osasuną nie znalazł się w zestawieniu Bramek Miesiąca właśnie "dzięki" potężnemu strzałowi Ronaldo. W marcu swoimi boiskowymi popisami czarował także inny gwiazdor futbolu - Neymar. Strzelił on fantastycznego gola drużynie Internacional. Jak obliczyli skrupulatni brazylijscy dziennikarze, napastnik przebiegł z piłką przy nodze 65 metrów, zanim lekkim, technicznym strzałem pokonał bramkarza rywali. Ciekawe, czy Neymara stać będzie na podobne wyczyny, gdy w końcu trafi do którejś z europejskich drużyn... "To prawdopodobnie najpiękniejszy gol, którego strzeliłem" - przyznał w rozmowie z ESPN napastnik Stoke City, Peter Crouch. Dwumetrowy snajper pokonał bramkarza Manchesteru City spektakularnym uderzeniem z woleja, które jak się okazuje - zaskoczyło samego zdobywcę bramki. "Zawsze cieszy mnie udany strzał z woleja, ale moje strzały przeważnie tak nie latają. Wiem, bo ćwiczę takie uderzenia każdego dnia na treningach" - ocenił szczerze Crouch. Pozostałe woleje, które wybraliśmy dla was w marcu, wcale nie są gorsze. To strzał pretendenta do miana gola sezonu w Afryce - Thamasanqi Sangweniego, "okienko" grającego obecnie dla River Plate Davida Trezeguet, czy niesamowita "petarda" Miroslava Stocha dla Fenerbahce. O bramkę Hulka upominaliście się już miesiąc temu, gdy publikowaliśmy tuzin trafień z lutego. I słusznie, bo Brazylijczyk odpalił swoją lewą nogą prawdziwy pocisk w kierunku bramki Benfiki. Ciekawe, czy jest na świecie bramkarz, który byłby w stanie zatrzymać lecącą w kieurnku bliższego słupka z prędkością 108 km/h piłkę? Wisienką na torcie jak zwykle są gole strzelone przewrotką. Tym razem są to trafienia Dalibora Veselinovicia i Hevertona (tutaj brawa również dla asystującego przewrotką piłkarza Seongnam!) - oba z kategorii "prima sort". Bramką lutego zostało przez was wybrane trafienie Prejuce'a Nakoulmy. Gol napastnika Górnika Zabrze z meczu z Legią Warszawa zebrał aż 45 procent głosów! Kolejni na liście Cristiano Ronaldo i Lionel Messi otrzymali odpowiednio 17 i 16 procent. Rzecz jasna na bohaterów marcowej klasyfikacji możecie głosować w kolejnej ankiecie. Klikajcie śmiało i komentujcie trafienia swoich ulubieńców. A jeśli w kwietniu zobaczycie gola, który waszym zdaniem zasługuje na znalezienie się w naszym rankingu - wyślijcie je na nasz adres: sport@firma.interia.pl z dopiskiem "bramka miesiąca". Tyle tytułem wstępu. Miłego oglądania! Bramki marca 2012 według INTERIA.PL: 1. Peter Crouch (STOKE CITY - Manchester City) 2. Manuel Fernandes (BESIKTAS - Manisaspor) 3. Jesus "Chiqui" Meza (CARACAS FC - Aragua) 4. Lionel Messi (Sevilla - FC BARCELONA) 5. Dalibor Veselinović (Gent - KORTRIJK) 6. Hulk (Benfica - FC PORTO) 7. Cristiano Ronaldo (Osasuna - REAL MADRYT) 8.Thamsanqa Sangweni (AMAZULU - Witbank Spurs) 9. David Trezeguet (RIVER PLATE - Ferro) 10. Neymar (SANTOS - Internacional) 11. Heverton (SEONGNAM - Nagoya Grampus Eight) 12. Miroslav Stoch (FENERBAHCE - Genclerbirligi)