"Pudzian" jest zdecydowanym faworytem walki. Specjaliści z firmy bukmacherskiej bwin za złotówkę postawioną na pięciokrotnego mistrza świata płacą tylko 1,14 zł, podczas gdy na wygranej Najmana będzie można zarobić aż 5 zł! "Wiem, że nie jestem faworytem, ale nie przeszkadza mi to. Nawet lepiej się walczy nie będąc faworytem" - powiedział "El Testosteron", który nie obawia się starcia z piekielnie silnym rywalem. "Widziałem trening Pudzianowskiego. Ten gość w ogóle nie ma kondycji. Jeśli nie skończy mnie w minutę, zostanie bezlitośnie obity" - przekonuje w rozmowie z "Super Expressem" pięściarz. Najman nie przejmuje się również wynagrodzeniem, jakie otrzyma za walkę. Bokser za starcie z "Pudzianem" zgarnie 50 tysięcy zł, czyli cztery razy mniej od przeciwnika! "On dostanie cztery razy więcej pieniędzy, ale też cztery razy więcej ciosów w łeb" - dodaje Najman. Zobacz także Ćwierć miliona złotych dla Pudzianowskiego i Najmana Pudzianowski: Wszystko idzie zgodnie z planem Najman: Saleta i reszta patałachów Kto faworytem walki Pudzianowski - Najman?