"To był dla mnie fantastyczny rok. Już wcześniej miałem świetne lata, ale tym razem wywalczyłem prawdziwą potrójną koronę" - powiedział Mourinho w wywiadzie dla gazety "Record". "Z FC Porto zdobyłem Puchar UEFA, mistrzostwo i Puchar Portugalii (2002/03), a potem Ligę Mistrzów, mistrzostwo i Superpuchar (2003/04). Z Chelsea Londyn wygraliśmy ligę, Puchar Ligi i Superpuchar (2005/06) oraz dwa krajowe puchary i Superpuchar (2006/07)" - dodał. Prawdziwy sukces przyniósł mu jednak sezon 2009/10, kiedy z Interem Mediolan wywalczył mistrzostwo i Puchar Włoch i Puchar Europy. "To było całkowicie niespodziewane, ponieważ nikt nie myślał, że Inter może wygrać Ligę Mistrzów w sezonie, kiedy faworytem były FC Barcelona i Chelsea. Tym bardziej cenne, że w drodze po trofeum wyeliminowaliśmy oba kluby. Tegoroczna Liga Mistrzów miała niesamowite znaczenie z powodu trudności rozgrywek, przeciwników, a także historii klubu, który czekał na zwycięstwo 50 lat. Patrząc osobiście, myślę że to był najlepszy rok w mojej trenerskiej karierze, a muszę do tego dodać mój transfer do Realu Madryt" - stwierdził Mourinho. Portugalczyk przyznał, że ten krok był ryzykowny, ale szukał nowych wyzwań. "Pozostanie w Interze byłoby bardziej komfortowe, mogłem żyć statusem i sukcesami, które z nim osiągnąłem, licząc na kolejne w łatwiejszych międzynarodowych rozgrywkach, jak Superpuchar Europy czy klubowe mistrzostwa świata. Podjąłem jednak decyzję, żeby przenieść się do klubu, który od dawna niczego nie wygrał i, w odróżnieniu od tego, w co się wierzy, jeszcze do tego niecałkowicie przygotowanego. Ponadto poczułem, że nadzedł czas, aby dodać pikanterii rokowi 2010, który był perfekcyjny, kiedy byłem w Interze i jest perfekcyny w Realu będącym wyzwaniem. Przecież w Realu nie zmienił się tylko sztab trenerski, ale i połowa zespołu - w pierwszej jedenastce mamy pięciu nowych graczy. Drużyna odniosła w lidze 13 zwycięstw, dwa razy zremisowała i raz przegrała. Gdybyśmy występowali w innej, bylibyśmy niezagrożeni na pierwszym miejscu. W Hiszpanii tak się nie stało, ponieważ my i Barcelona wygrywamy praktycznie co tydzień i o mistrzostwie prawdopodobnie zadecydują mecze pomiędzy nami" - przyznał Mourinho. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division