Gdy w kwietniu w Centrum Olimpijskim uroczyście honorowano laureatów 46. konkursu, wśród obecnych zabrakło przebywającego wówczas za granicą Myszki. Gospodarze zapowiedzieli wtedy, iż dyplom żeglarz otrzyma "przy innej okazji". Ta nadarzyła się we wtorek, podczas posiedzenia Komisji Zawodniczej PKOl, której Myszka jest członkiem. Dyplom wręczył laureatowi sekretarz generalny PKOl Adam Krzesiński w towarzystwie prezesa Fundacji "Centrum Edukacji Olimpijskiej" Kajetana Hądzelka. Gratulacje mistrzowi świata z 2010 roku w deskowej klasie RS:X złożyli m.in. Kajetan Broniewski, Leszek Blanik, Adam Korol, Artur Siódmiak, Kamil Stoch, Adam Wiercioch, Iwona Dzięcioł-Marcinkiewicz, Maja Włoszczowska, Luiza Złotkowska. Dyplom Fair Play honoruje szczególny czyn, którego dokonał zawodnik, dając wyraz szacunku dla pisanych i niepisanych praw w sporcie oraz swojej humanistycznej postawy wobec drugiego człowieka bądź zespołu. Myszka został wyróżniony w konkursie za to, iż choć z Miarczyńskim przegrał krajową rywalizację o miejsce w ekipie olimpijskiej - do końca wspomagał późniejszego brązowego medalistę w przygotowaniach do igrzysk. Wcześniej zrezygnował z lukratywnej propozycji Kanadyjskiego Związku Żeglarskiego, aby szkolić tamtejszych juniorów oraz zmiany obywatelstwa i pomagał przygotowywać się do występu w Londynie rywalowi. Miarczyński mówił rok temu, że "część tego medalu należy także do Piotra". - Absolutnie nie żałuję tego, że pomagałem Przemkowi, którego nazwisko po raz pierwszy usłyszałem w 1997 roku. Miałem wówczas 16 lat, stawiałem pierwsze kroki, a on był już w kadrze - powiedział 32-letni Myszka. Jak przyznał, zdaje sobie sprawę, że taka sytuacja, jaka była przed Londynem, może się powtórzyć. - To jest sport, to jest rywalizacja. Nikt z nas nie wie teraz, jak się może zakończyć walka o udział w regatach olimpijskich w Rio de Janeiro. Wiadomo, że miejsc więcej nie będzie - jeden zawodnik z jednego kraju. A kandydatów będzie u nas więcej, bo już lwi pazur pokazał chociażby Paweł Tarnowski. Myszka pytany o największe tegoroczne osiągnięcia wymienił: piąte miejsce w mistrzostwach globu w Brazylii, drugie w regatach Pucharu Świata w Hyeres oraz szóste w mistrzostwach Europy w Breście. Stan konfrontacji z Miarczyńskim jest remisowy - 1-1. Brązowego medalisty olimpijskiego nie było w Brazylii, natomiast był pierwszy w Hyeres i dziewiąty w Breście. We wrześniu (19-22) obaj żeglarze deskowi spotkają w Górkach Zachodnich w mistrzostwach Polski.