Czwórka podwójna - Magdalena Fularczyk-Kozłowska, Natalia Madaj (obie RTW Lotto Bydgostia), Joanna Leszczyńska, Sylwia Lewandowska (obie WTW Warszawa) - na którą szkoleniowcy liczą najbardziej, jako pierwsza minęła we wtorek metę (6.23,27), wyprzedzając Amerykanki (6.24,49). W rywalizacji dwójek bez sternika repasaż wygrali Jarosław Godek (AZS AWFiS Gdańsk) i Wojciech Gutorski (RTW Lotto Bydgostia) - 6.25,02 przed duetem Wielkiej Brytanii - 6.26,12. Zwycięstwo odniosła również dwójka podwójna wagi lekkiej. Artur Mikołajczewski (Gopło Kruszwica) i Miłosz Jankowski (AZS AWFiS Gdańsk) - 6.24,50 wyprzedzili Duńczyków - 6.26,05. W tej samej konkurencji w gronie kobiet triumfowała osada z RPA - 7.00,11 przed Weroniką Deresz (WTW Warszawa) i Katarzyną Wełną (AZS AWF Kraków) - 7.00,83 oraz Argentyną - 7.14,64. Wszystkie trzy dwójki zakwalifikowały się do półfinału. Jak powiedział dyrektor sportowy Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Bogdan Gryczuk, do pełni szczęścia zabrakło awansu czwórki podwójnej. Wicemistrzowie Europy Konrad Wasielewski, Piotr Licznerski (obaj AZS Szczecin), Dawid Grabowski (Posnania RBW Poznań) i Adam Wicenciak (KW04 Poznań) uplasowali się w swoim repasażu na czwartej pozycji - 5.59,24. Wygrali Włosi - 5.49,13 przed Rosjanami - 5.50,32 i Czechami - 5.53,50. Te trzy osady popłyną w półfinale. W poniedziałek do finału awansowała męska ósemka, a do półfinału czwórka bez sternika wagi lekkiej Łukasz Pawłowski (AZS UMK Energa Toruń), Przemysław Borchardt (AZS AWFiS Gdańsk), Paweł Cięszkowski i Tomasz Zagórski (obaj AZS Szczecin).