O prawo startu w konkursie walczyło trzech Polaków, gdyż Kamil Stoch miał zapewniony udział ze względu na szóste miejsce w klasyfikacji PŚ w lotach, a Stefan Hula nie został nominowany przez trenera Łukasza Kruczka. Najlepiej spisał się Krzysztof Miętus, który skoczył 194,5 m i z notą 159,2 pkt zajął 15. pozycję. Piotr Żyła uzyskał 164,5 m i był 20. (150,8 pkt), a Maciej Kot po próbie na 158 m został sklasyfikowany na 28. miejscu (135,4 pkt). Zwyciężył Kofler - 221 m, 220,3 pkt, przed Norwegami Rune Veltą - 221,5 m, 216,2 pkt oraz Andersem Fannemelem - 211 m i 202,8 pkt. Najdalej - 222,5 m - poszybował jednak skaczący na początku stawki i z wyższej belki Francuz Vincent Descombes-Sevoie, ale wystarczyło to do zajęcia szóstej lokaty. Stoch, który w treningach był 13. i 10., skok w kwalifikacjach potraktował niezbyt poważnie i uzyskał 153 m. Z zawodników, którzy nie musieli martwić się o start w konkursie głównym, najlepiej zaprezentował się broniący tytułu Szwajcar Simon Ammann - 204 m. Zrezygnował z próby Austriak Martin Koch, który był najlepszy w obu treningach. Początek zawodów, z udziałem 40 zawodników, w piątek o godz. 16.30. Godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna.