Komitet organizacyjny MŚ wycofał swoje wsparcie dla konferencji. Nie będą na niej przemawiali oddelegowani wcześniej specjaliści do walki z dopingiem. "Naszym zdaniem niestosownym jest zapraszanie kogoś, kto jest wplątany w toczące się śledztwo. Dla Landisa byłaby to kolejna okazja do wygłaszania swoich tyrad" - powiedział rzecznik prasowy komitetu organizacyjnego MŚ David Culbert. Pomysłodawcą konferencji jest Martin Hardie z Uniwersytetu Deakin. Ze spotkania z amerykańskim kolarzem nie zamierza rezygnować. "Chcieliśmy zaprosić przedstawicieli całego kolarskiego świata i przeprowadzić otwartą dyskusję bez uprzedzeń i oskarżeń. Spodziewam się, że Floyd przybędzie" - poinformował Hardie. W połowie maja Landis, któremu z powodu dopingu odebrano zwycięstwo w Tour de France w 2006 roku, przyznał się po długiej, kosztownej i w efekcie nieskutecznej batalii prawnej do stosowania zabronionych środków. Jednocześnie oskarżył o niedozwolone praktyki 15 osób, w tym Lance'a Armstronga i dyrektora sportowego Johana Bruyneela. Śledztwo w tej sprawie prowadzi sąd federalny w Kalifornii.