W Duisburgu Polacy wystąpią w najsilniejszym składzie, łącznie z brązowymi medalistkami igrzysk olimpijskich w Londynie - Beatą Mikołajczyk i Karoliną Nają. Obie popłyną w swojej koronnej konkurencji - K2 na 500 m oraz w czwórce z Edytą Dzieniszewską i Magdaleną Krukowską. Zdaniem Bejnarowicza, to właśnie kobiece osady powinny przynieść medale. - Mamy bardzo mocną kobiecą reprezentację, jedną z najlepszych na świecie. Mikołajczyk i Naja to aktualne mistrzynie Europy, podobnie jak Marta Walczykiewicz, która też stać na zwycięstwo w Duisburgu. Czwórka powinna zdobyć mistrzostwo świata - mówię to z pełną odpowiedzialnością. Mamy znakomite zawodniczki, ale też trenera Tomka Kryka, który potrafi "poskładać" osady i nadać cele tej grupie - powiedział sternik związku. Jego zdaniem polskich kajakarzy stać na wywalczenie pięciu medal, w tym dwa złote. - Faktycznie, wysoko zawieszamy poprzeczkę, ale zawsze staramy się tak robić, bo to tylko mobilizuje. W tym roku były optymalne warunki przygotowań, nikt nie narzekał, obyło się bez poważniejszych kontuzji, stąd nasze duże oczekiwania - dodał. Przed mistrzostwami świata w wielu konkurencjach nastąpił powrót do "olimpijskich osad". W jedynce na 500 m popłynie najbardziej utytułowana polska kajakarka Aneta Konieczna. Z kolei w kanadyjkach Piotr Kuleta, podobnie jak w Londynie, rywalizować będzie w K1 na 1000 m, a do dwójki wrócili Marcin Grzybowski i Tomasz Kaczor, którzy rywalizować będą na olimpijskim dystansie - 1000 m. - Na młodzieżowych mistrzostwach świata Mateusz Kamiński i Vincent Słomiński zdobyli złoto, ale dwójka Kaczor - Grzybowski jest mocniejsza. Po tym, jak wrócili do wspólnej osady, reprezentują taki poziom czasowy, że powinno im to dać medal - zaznaczył Bejnarowicz. Prezes związku liczy także na dobry występ kajakarzy Mariusza Kujawskiego i Pawła Szandracha. Ten drugi ma znakomity sezon - na mistrzostwach Europy z Kujawskim zajął trzecie miejsce, natomiast zdobywał złote medale na młodzieżowych mistrzostwach Europy i świata oraz na Uniwersjadzie. W K1 na 200 m popłynie Piotr Siemionowski. Były mistrz świata w tej konkurencji ostatnio nie może wrócić do formy. - Piotrek miał pewne zawirowania i dla niego może być to ostatnia szansa. Jeżeli mu się nie powiedzie, będziemy szukać w przyszłości innego rozwiązania - wyjaśnił Bejnarowicz. Pierwsze wyścigi rozegrane zostaną w czwartek, w środę rywalizować będą parakajakarze. Kadra na mistrzostwa świata: Kajakarze: Paweł Florczak, Rafał Rosolski (obaj UKS Dojlidy Białystok), Mariusz Kujawski, Piotr Siemionowski, Rafał Maroń, Paweł Szandrach, Sebastian Szypuła (wszyscy Zawisza Bydgoszcz), Denis Ambroziak (KSC Olsztyn), Dawid Putto (UKS Kopernik Bydgoszcz), Marek Twardowski (Cresovia Białystok), Bartosz Stabno, Tomasz Olszewski (obaj Posnania). Kanadyjkarze: Michał Łubniewski, Vincent Słomiński(obaj Stomil Poznań), Piotr Kuleta (Zawisza Bydgoszcz), Tomasz Kaczor (Warta Poznań), Marcin Grzybowski, Michał Kudła (obaj Posnania Poznań), Mateusz Kamiński (OKSW Olsztyn). Kajakarki: Ewelina Wojnarowska, Aneta Konieczna (Warta Poznań), Marta Walczykiewicz (KTW Kalisz), Karolina Naja (AZS AWF Gorzów Wlkp.), Beata Mikołajczyk (UKS Kopernik Bydgoszcz), Magdalena Krukowska (UKS Dojlidy Białystok), Edyta Dzieniszewska (Sparta Augustów).