Polaczyk w poprzednich MŚ, w 2011 roku w Bratysławie, wywalczył srebrny medal, a na igrzyskach olimpijskich w Londynie był czwarty. Polak popłynął bezbłędnie w sobotnim finale w czeskiej stolicy, ale miał czas (95,98) słabszy od obydwu zawodników gospodarzy. Do tytułu wicemistrza zabrakło mu zaledwie 0,08 s. Z triumfatorem przegrał o 1,46. W półfinale Polaczyk był drugi (na 13. lokacie sklasyfikowano Dariusza Popielę ze Spójni Warszawa), a przegrał wówczas tylko z Hannesem Aignerem. Niemiec w decydującej rozgrywce nie ustrzegł się pomyłek i ukończył rywalizację na piątej pozycji. W kanadyjkowej konkurencji C-1 triumfowali Australijka Jessica Fox i Brytyjczyk David Florence. W sobotę na Wełtawie odbędą się jeszcze trzy finały drużynowe, w tym dwa męskie z udziałem Polaków. Wyniki sobotnich finałów: kobiety: C-1 1. Jessica Fox (Australia) 126,09 2. Mallory Franklin (W. Brytania) 139,08 3. Caroline Loir (Francja) 139,75 mężczyźni: K-1 1. Vavrinec Hradilek (Czechy) 94,52 2. Jiri Prskavec (Czechy) 95,90 3. Mateusz Polaczyk (Polska) 95,98 C-1 1. David Florence (W. Brytania) 102,53 2. Alexander Slafkovsky (Słowacja) 103,36 3. Benjamin Savsek (Słowenia) 105,79