W półfinale Bułgaria przegrała z Polską 1:3, a Serbia i Czarnogóra z Brazylią również 1:3. O godz. 11.30 wielki finał światowego czempionatu, w którym biało-czerwoni zmierzą się z obrońcami mistrzowskiego tytułu Brazylijczykami. Bułgarzy, obok Polaków, byli rewelacją japońskiego turnieju i w pełni zasłużyli na miejsce na podium. Plamen Konstantinow i jego koledzy przegrali tylko dwa mecze z Polską i z Brazylią. o 3. miejsce Bułgaria - Serbia i Czarnogóra 3:1 (22:25, 25:23, 25:23, 25:23). Bułgaria: Żekow, Jordanow (14 pkt), Iwanow (12), Gajdarski, Konstantinow (13), Kazijski (20), Sałparow (libero) oraz Nikołow, Cwetanow, Aleksiew, Pejew Serbia i Czarnogóra: Nikola Grbic, Miljkovic (22), Geric, Podrascanin, Vladimir Grbic (12), Vujevic (18), Samardzic (libero) oraz Boskan, Bojovic. o 5. miejsce Włochy - Francja 3:0 (25:19, 25:17, 30:28) o 7. miejsce Japonia - Rosja 1:3 (18:25, 25:22, 18:25, 17:25) o 9. miejsce Niemcy - USA 3:2 (25:17, 25:18, 25:27, 20:25, 17:15) o 11. miejsce Portoryko - Kanada 1:3 (17:25, 25:18, 22:25, 21:25)