Mistrzostwa mają się odbyć w sześciu polskich miastach. Katowice są pierwszym, które podpisały formalną umowę ze związkiem. - Wielkie miasta zabiegają o prawo organizacji wielkich wydarzeń. Stajemy przed gigantycznym wyzwaniem logistycznym, ale przecież mistrzostwa to potężna szansa promocji miasta. Kwestia przeznaczenia pieniędzy z budżetu miejskiego jest dokładnie sprecyzowana w załączniku do umowy. Chodzi o 50 pozycji, m.in. zakwaterowanie uczestników, organizację ceremonii losowania, biura imprezy, promocję - powiedział prezydent Katowic Piotr Uszok. - Katowice są stolicą polskiej siatkówki, od dawna dobrze układa się nasza współpraca, stąd ten wybór. Chcemy podczas mistrzostw pokazać Polaków jako wesoły, kolorowy naród. Tacy są kibice w Spodku, który jest miejscem niezwykłym - dodał prezes PZPS Mirosław Przedpełski. Zadeklarował, że podczas "polskich" mistrzostw nie będzie takiego systemu gier, jaki obowiązywał w trakcie ostatniego turnieju we Włoszech, gdzie czasem opłaciło się przegrać. - To był błąd. Chyba nikt nie przewidział, że tak będzie. Kiedy patrzyłem na niektóre mecze, to jakby mi ktoś szpilkę w serce wbijał. Na pewno w Polsce mistrzostwa rozegrane zostaną według innych zasad - zapewnił Przedpełski. Organizacja mistrzostw ma kosztować ok. 60 mln złotych. 40 mln mają "wyłożyć" samorządy miast goszczących turniej.