Długie kolejki ustawiły się m.in. przed galeriami handlowymi i supermarketami, zarówno w biednym murzyńskim przedmieściu Johannesburga - Soweto, jak i w najbogatszej dzielnicy tego miasta - Sandton. Podobne sceny można było zobaczyć w Kapsztadzie. Do nabycia pozostało 500 tys. wejściówek. FIFA zachowała niewielką pulę na najbardziej interesujące mecze, w tym na półfinały i finał, dla trzystu osób, które w czwartek rano pierwsze stanęły przed okienkami. Bilety, co jest nowością, dostępne są w bezpośredniej sprzedaży, a nie jak wcześniej przez Internet, co stanowiło przeszkodę nie do pokonania dla tych mieszkańców RPA, którzy nie posiadają kart kredytowych. Do końca marca z łącznej puli trzech milionów biletów sprzedano 2,2 mln. Połowę z nich kupili obywatele RPA. Pierwszy piłkarski mundial w Afryce rozpocznie się 11 czerwca. Mecz finałowy zostanie rozegrany 11 lipca w Johannesburgu.