Polki, które ostatnimi występami zrobiły furorę bardzo dobrą postawą, tym razem zaprezentowały się nieco gorzej. O ile Rumunki (wicemistrzynie świata) należą do światowej czołówki i wtorkowa porażka ujmy naszym szczypiornistkom nie przyniosła, o tyle w czwartkowy wieczór "biało-czerwone" mogły pokusić się o zwycięstwo. W naszym obozie zawiodła niestety skuteczność, a ponadto bardzo dobry mecz rozegrała węgierska bramkarka. Na początku spotkania zarysowała się lekka przewaga rywalek (4:7, 5:8), ale podopieczne Zenona Łakomego doprowadziły do wyrównania, a przed końcem pierwszej części gry wyszły nawet na prowadzenie (11:10, potem 13:11). Drugą połowę - niestety dla naszej ekipy - zdominowały Węgierki. Rywalki szybko wyrównały (15:15), a następnie odskoczyły Polkom na dystans kilku trafień (23:18). Mimo ambitnego zrywu (26:27 na 45 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry) zespołowi trenera Łakomego nie udało się odrobić strat. Polska przegrywa z Węgrami 26:28. Polska - Węgry 26:28 (13:11) Polska: Magdalena Chemicz, Iwona Łącz - Aleksandra Jacek, Dorota Malczewska 3, Kaja Załęczna 2, Ewa Damięcka 4, Dagmara Kowalska, Małgorzata Majerek 4, Kinga Polenz 1, Agnieszka Wolska, Karolina Kudłacz 2, Izabela Duda 3, Katarzyna Duran 2, Klaudia Pielesz 5. Węgry: Katalin Palinger - Bernadett Ferling 2, Ibolya Mehlmann 5, Erika Kirsner 2, Zita Szucsanszki 1, Rita Borbas 1, Agnes Hornyak 1, Anita Goerbicz 4, Monika Kovacsicz, Timea Toth 2, Piroska Szamoransky 2, Gabriella Szuecs 2, Beatrix Balogh 6 Wyniki "polskiej" grupy: Rumunia - Korea Płd. 31:27 (14:15) Niemcy - Hiszpania 30:25 (14:8) Węgry - Polska 28:26 (11:13) tabela (kolejno mecze, wygrane, remisy, porażki, bramki i punkty) 1. Niemcy 2 2 0 0 62:51 4:0 2. Rumunia 2 2 0 0 69:60 4:0 3. Węgry 2 1 1 0 54:52 3:1 4. Hiszpania 2 0 1 1 51:56 1:3 5. Polska 2 0 0 2 59:66 0:4 6. Korea Płd. 2 0 0 2 53:63 0:4