Srebro wywalczyła Rosjanka Olga Zawiałowa, a brąz Włoszka Adrianna Follis. Niewiele brakowało, a na podium stanęłyby te same zawodniczki co w niedzielę w biegu łączonym. Wtedy triumfowała Zawiałowa przed Neumannovą i Kristin Steirą-Stoermer. Tym razem Norweżka straciła nieco ponad pięć sekund do Follis i musiała zadowolić się czwartą pozycją. We wtorek Neumannova i Zawiałowa nie stoczyły ze sobą wyrównanej walki o złoto, bowiem Czeszka zdeklasowała wszystkie rywalki. Była najlepsza na każdym pomiarze czasu, a na mecie miała rezultat lepszy od Rosjanki aż o 26,5 s. Neumannova, która obroniła w ten sposób tytuł z Oberstdorfu, jest jedną z najbardziej utytułowanych biegaczek w historii. W bogatej kolekcji ma sześć medali zimowych igrzysk olimpijskich (złoto na 30 km techniką dowolną) i pięć medali MŚ (dwa złote na 10 km techniką dowolną). Rosjanka znakomicie rozegrała bieg taktycznie, w miarę upływu kolejnych kilometrów przesuwając się do przodu. Po dwóch kilometrach była piąta, w połowie dystansu trzecia, a na 1,7 kilometra przed metą druga. Kolejny raz warto podkreślić doświadczenie obu zawodniczek. Zawiałowa w sierpniu skończy 35 lat, Neumannova niedawno świętowała 34. urodziny. Przed Sapporo startowały odpowiednio w sześciu i ośmiu mistrzostwach świata. Przy takim wieku rywalek niespełna 30 lat Follis nie robi wielkiego wrażenia. Włoszka stawała dotychczas na podium MŚ i ZIO tylko w sztafetach. We wtorek poznała wreszcie, jak smakuje medal wywalczony indywidualnie. Po raz kolejny poniżej oczekiwań pobiegła Kowalczyk (wcześniej w sprincie odpadła w ćwierćfinale; w biegu łączonym była dziewiąta). Najlepsza polska biegaczka, mająca wciąż problemy z krokiem łyżwowym, nieźle zaczęła wyścig. Na pierwszym pomiarze czasu (2 km) była trzecia. Jednak na półmetku wyraźnie osłabła i spadła na 13. pozycję. Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego biegła ciężko i nie była w stanie walczyć o miejsce w czołowej dziesiątce. Skończyło się na 18. pozycji. Przed Kowalczyk jeszcze tylko jeden bieg - w sobotę wystartuje na 30 km techniką klasyczną. Przed dwoma laty w Oberstdorfie na tym dystansie była czwarta, chociaż później po wpadce dopingowej jej wyniki z MŚ anulowano. W ZIO 2006 zdobyła brąz na 30 km, ale techniką klasyczną. Ten ostatni start zapowiada się więc bardzo emocjonująco. We wtorek na starcie zabrakło Finki Virpi Kuitunen, oficjalnie z powodu problemów z plecami. Jednak w kuluarach MŚ pojawiają się podejrzenia o stosowanie dopingu przez aktualną liderkę klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wyniki: 1. Katerina Neumannova (Czechy) 23.58,4 2. Olga Zawiałowa (Rosja) strata 26,5 3. Arianna Follis (Włochy) 30,2 4. Kristin Steira-Stoermer (Norwegia) 35,5 5. Charlotte Kalla (Szwecja) 43,5 6. Evi Sachenbacher-Stehle (Niemcy) 46,0 7. Riitta-Liisa Roponen (Finlandia) 50,0 8. Walentina Szewczenko (Rosja) 53,3 9. Kristina Smigun (Estonia) 57,9 10. Natalia Korostieliewa (Rosja) 58,8 .. 18. Justyna Kowalczyk (Polska) 1.34,1