Bolt - w Berlinie zwyciężył już na 100 m, ustanawiając wynikiem 9,58 rekord świata - wygrał pierwszą serię ćwierćfinałową. Jego przewaga nad rywalami był tak duża, że kilkanaście metrów przed metą znacznie zwolnił i linię przekroczył w spacerowym tempie. Czas - 20,41. Czterech rywali było w ćwierćfinałach szybszych, a najlepszy rezultat uzyskał jego rodak Steve Mullings - 20,23. "Finał to zupełnie coś innego i nie mogę obiecać, że nie poprawię kolejnego rekordu świata" - powiedział na mecie jak zwykle uśmiechnięty Bolt, który w czwartek skończy 23 lata. Najlepsze w historii osiągnięcie na 200 m od roku należy do Jamajczyka. W finale igrzysk olimpijskich w Pekinie pokonał ten dystans w 19,30.