Zdobywcy czterech złotych medali mistrzostw świata (2005, 2006, 2007, 2009) popłynęli w swoich konkurencjach. 42-letni Kolbowicz, wiosłując w klubowej osadzie m.in. z Konradem Wasielewskim, który ze wspomnianą dwójką odnosił wielkie sukcesy w czwórce, uplasował się na czwartej pozycji. Natomiast Korol (w sierpniu skończy 39 lat) zajął z kolegami AZS AWFiS piąte miejsce. - Pożegnałem się z wioślarstwem, ale nie ze sportem. Trenować nie przestaję i zamierzam przynajmniej przez parę lat być aktywnym. Cele na ten rok - triathlon i maraton - pobiegnę albo 29 września w Warszawie, albo 13 października w Poznaniu - powiedział Korol. Po raz pierwszy wystartował w wioślarskich regatach mając 13 lat. W 1987 roku w Kaliszu był... 18. w czwórce podwójnej w mistrzostwach Polski młodzików. W imprezie tej samej rangi, i także na tym samym torze, ale rok wcześniej i w innej konkurencji - jedynce, zwyciężył 15-letni wówczas Kolbowicz. Dziś, doktor nauk o kulturze fizycznej, pracownik naukowy Uniwersytetu Szczecińskiego. - Nie mam aż tak ambitnych planów jak Adam. Na razie mój organizm musi od sportu odpocząć, ale na pewno, prędzej czy później, także wystartuję w biegu maratońskim, jak przystało na rasowego wioślarza - zaznaczył. Mistrzostwa Polski seniorów wróciły do Kruszwicy po blisko 60 latach. Ostatnio odbywały się w Poznaniu, ale w ten weekend rozgrywano tam mistrzostwa Europy w kajakarstwie. - Regaty zostały bardzo dobrze zorganizowane. Wszystko od początku do końca było przemyślane i zrobione na najwyższym poziomie. Gospodarze postarali się. Cały obiekt był odpowiednio przygotowany dla wioślarstwa. Warto tutaj od czasu do czasu zorganizować duże imprezy - ocenił trener kadry wioseł krótkich Aleksander Wojciechowski. Z poziomu sportowego zadowolony był prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Ryszard Stadniuk. - Cieszymy się, że zdecydowanie brylowali dziś w osadach klubowych zawodnicy kadry narodowej. Potwierdzili, że są w wysokiej formie. Obecnie kadrowicze będą się przygotowywać na zgrupowaniu w Wałczu do startu w finałowych regatach Pucharu Świata w Lucernie (12-14 lipca). Natomiast męska ósemka weźmie udział w prestiżowych, królewskich regatach w Henley (3-7 lipca).