Prezes Wielkopolskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Aleksander Daniel przyznał, że udział w mistrzostwach kraju to obowiązek wszystkich zawodników. "Oczywiście występ ten nie ma żadnego wpływu na selekcję kadry, gdyż ta jest już ustalona. Ale dla nie-reprezentantów to bardzo ważne zawody. Tak naprawdę by pokazać się, to oprócz mistrzostw Polski, pozostaną im tylko jesienne regaty kwalifikacyjne" - podkreślił Daniel. W poznańskich zawodach zabraknie ubiegłorocznych mistrzyń świata w dwójce podwójnej - Michalskiej i Fularczyk, które przechodzą obecnie rehabilitację. Michalska leczy się po urazie żeber, a Fularczyk podczas zgrupowania w Szklarskiej Porębie zerwała więzadła w stawie skokowym. Jak powiedziała Michalska, treningi na wodzie powinna rozpocząć pod koniec czerwca. "Niemal równo z Magdą doznałyśmy kontuzji i wszystko wychodzi na to, że razem wrócimy do treningów. Planujemy rozpocząć zajęcia na wodzie ok. 25 czerwca, ale oczywiście spieszyć się nie będziemy, nic na siłę" - przyznała Michalska, która przed rokiem w MP zdobyła dwa złote medale. Rańda, szlakowy czwórki bez sternika wagi lekkiej, która przed rokiem w poznańskich MŚ wywalczyła brązowy medal, ma pecha. Przed tygodniem podczas zawodów Pucharu Świata w Bled odnowiła się kontuzja mięśni brzucha, a polska osada nie ukończyła wyścigu eliminacyjnego. Mistrzostwa rozpoczną się w sobotę o godz. 10.00 - rozegrane zostaną eliminacje, repesaże i półfinały. Na niedzielę zaplanowano wyścigi finałowe. Jak poinformował szef WZTW, podczas niedzielnych finałów oficjalnie karierę zakończy wioślarka Posnanii Ilona Mokronowska. Dwukrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich (Sydney 2000 i Ateny 2004) w Poznaniu wystąpi już tylko w roli kibica. Uroczystość odbędzie się po finale dwójek podwójnych wagi lekkiej czyli jej koronnej konkurencji.