Bielec w półfinale pokonał broniącego tytułu Radosława Zawrotniaka (AZS AWF Kraków) i tym samym zrewanżował się za ubiegłoroczną porażkę na tym samym etapie zmagań. W finale ze swoim kolegą klubowym Wojciechem Kolańczykiem od początku dyktował warunki i jego wygrana nie była zagrożona ani przez moment. Ostatecznie zwyciężył 15:10. - Może wyniki dwóch ostatnich walk wskazują, że odniosłem wyraźne zwycięstwa, ale nie było łatwo. Nie mogłem pozwolić sobie na rozluźnienie, bo mogło się to skończyć zupełnie odwrotnym rezultatem. Cieszę, się, że udało mi się utrzymać koncentrację do końca i że udało mi się pokonać w półfinale Radka Zawrotniaka, z którym niedawno przegrałam w zawodach Pucharu Świata w Paryżu - powiedział 21-letni Bielec, który po raz pierwszy sięgnął po tytuł w kategorii seniorów. Bielec, a także jego finałowy rywal, za kilka dni wystartują w młodzieżowych mistrzostwach Europy w bułgarskim Płowdiw. - Mamy mocną drużynę, liczymy na medal - zadeklarował mistrz kraju. Finał kobiet był bardziej wyrównany, a od stanu 13:13 dwa decydujące trafienia zadała Nelip-Trzebińska i pokonała Barbarę Rutz (AZS Wratislavia Wrocław). - W tym roku było bardzo trudno obronić tytuł. Czułam się zmęczona, bo w poniedziałek wróciłam z Pucharu Świata w Dubaju. Były bardzo duże różnice temperatur, a ja nabawiłam się przeziębienia. Miałam też bardzo trudną drogę w tym turnieju, bo wcześniej walczyłam z Magdaleną Piekarską i Renatą Knapik-Miazgą, czyli z zawodniczkami ze ścisłej czołówki - powiedziała Nelip-Trzebińska, która niedawno zmieniła barwy klubowe i z UKS Żoliborz Warszawa przeniosła się do AZS AWF Katowice. W niedzielę szpadzistki i szpadzistki będą walczyć o medale w turnieju drużynowym.