Dziewiątą edycję MP przeprowadzono jako element kolejnego Zakopiańskiego Weekendu Biegowego organizowanego przez Towarzystwo Gimnastyczne Sokół. Zawodnicy wyruszyli z centrum Zakopanego i przez miasto dotarli na Nosal, a następnie przez Kuźnice i Jaworzynkę na Halę Gąsienicową. Stamtąd wbiegli na Liliowe i przez Beskid wspięli się na Kasprowy Wierch, zbiegli do Kuźnic, pokonali część szlaku prowadzącego na Kalatówki, aby Ścieżką nad Reglami i Doliną Białego dotrzeć na usytuowaną w parku miejskim metę. Ze względów bezpieczeństwa - z uwagi na zalegający śnieg - trasa poprowadzona została z pominięciem przełęczy Świńskiej i Karb. "Do góry każdy dałby sobie radę, jednak podczas zbiegania w takich warunkach można nabawić się bardzo poważnej kontuzji. O tej porze śnieg już się zapada, noga może wpaść między skały i co wtedy się stanie - można sobie wyobrazić" - ocenił Przemysław Sobczyk. Przewodnik tatrzański i biegacz górski, który na swoim koncie ma m.in zwycięstwo w Biegu Granią Tatr, ale i też wielokrotny uczestnik najtrudniejszych zawodów skiturowych na świecie Pierra Menta, kilka dni wcześniej pokonał trasę sobotniej rywalizacji, dzieląc się od razu z zawodnikami informacją o warunkach. "Warto np. zdecydowanie zwolnić w chyba najtrudniejszym miejscu czyli na ściance pomiędzy Kasprowym Wierchem a Myślenickimi Turniami. W ten sposób można wprawdzie stracić kilkanaście sekund, ale być może zyskać cały bieg" - podkreślił. Kubica osiągnął metę w nieco ponad dwie i pół godziny, a najlepsza wśród kobiet Witowska około 29 minut później, podczas gdy przeciętny turysta potrzebuje na przebycie tej trasy około 10 godzin. Sobotni bieg ukończyło 263 zawodniczek i zawodników. Pozostali z różnych powodów zeszli z trasy lub nie zmieścili w limicie czasu. Patronem rozgrywanego od 2012 roku skyrunningu jest Franciszek Marduła (1909-2007), zawodnik kadry narodowej w kombinacji norweskiej i biegach narciarskich, uczestnik mistrzostw świata FIS w 1939 roku, wychowawca młodzieży i światowej sławy lutnik. Działał także w zakopiańskim gnieździe Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, uprawiając przez wiele lat strzelectwo oraz gimnastykę.