Ta seria "Królewskich" trwa od 24 września 2011 roku, kiedy wygrali z Rayo Vallecano 6-2. Od tego czasu Real odniósł osiem zwycięstw w Primera Division i trzy w Lidze Mistrzów. 11 wygranych z rzędu to nie tylko najlepszy wynik w karierze Mourinho, ale i wyrównanie rekordu Guardioli, trenera FC Barcelona. Jeśli w podopieczni Portugalczyka pokonają we wtorek Dinamo, to on będzie w tym względzie lepszy od Katalończyka. Zwycięstwo na Mestalla nie przyszło Realowi jednak łatwo. Był to z pewnością jeden z najtrudniejszych meczów odkąd Portugalczyk przybył do Hiszpanii. Odniesione zostało z wielkim trudem, ale na stadionie szczęśliwym dla Mourinho, gdzie zwyciężał z Chelsea, zdobył Puchar Króla, a w zeszłym sezonie rozbił gospodarzy aż 6-3. Jak ważne to było spotkanie dla Realu pokazuje obrazek po trzeciej bramce dla gości. Kiedy Cristiano Ronaldo posłał piłkę do siatki zachwycony trener wskoczył na plecy rozgrzewającego się Jose Callejona. Z pierwszych 50 meczów ligowych na ławce trenerskiej "Królewskich" Mourinho wygrał aż 39. Takim samym bilansem może poszczycić się legendarny szkoleniowiec Realu Miguel Munoz, a na przykład Guardiola zwyciężył w 36, ale żaden z nich nie może się równać w liczbie strzelonych goli z zespołem prowadzonym przez Portugalczyka. W tych 50 meczach jego piłkarze już 144 razy trafili do siatki. W tym sezonie zdobyli 42 bramki, a mamy za sobą 12 kolejek, i jeśli tak dalej pójdzie to mogą pobić rekord ligi ustanowiony przez swoich poprzedników prowadzonych przez Johna Toshacka, którzy w sezonie 1989/90 aż 107 razy umieścili piłkę w siatce. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division