- Wydaje mi się, że to będzie otwarty wyścig, nie tylko między nami a Juventusem Turyn. Musimy patrzeć też na resztę ligi i "Giallorossi" naprawdę wybijają się z tej stawki - stwierdził na antenie kanału telewizyjnego Interu. - Mało kto o nich mówi, a będą silnym rywalem i musimy ich traktować bardzo poważnie. Dla mnie to czwórka: Milan, Juventus, Roma i my, będzie się liczyć w grze o scudetto. Nie można też jednak zapominać o Palermo i Fiorentinie - dodał. Piłkarze Interu w ostatnim czasie pokazują niezłą formę i w sparingowych meczach pokonali Milan i AS Monaco. - Udało nam się odnieść zwycięstwa, ale w razie porażek moje samopoczucie byłoby takie samo. Rezultaty w meczach towarzyskich nie mają dla mnie większego znaczenia - zakończył trener.