Główny arbiter Eduardo Iturralde Gonzalez sędziował dwa mecze, w których Real przegrał - w 1999 i 2005 roku. "Statystyki są czytelne - Barcelona jest szczęśliwa z wyboru Iturralde'a Gonzaleza, a Real znacznie mniej. Martwię się o swoją drużynę, jak zwykle przed każdym spotkaniem. Najważniejsze jest to, byśmy nie zapomnieli naszego planu przeciw Barcelonie. Musimy znaleźć ich najsłabszy punkt i przekuć to na naszą korzyść" - powiedział Mourinho. Zdenerwowanie szkoleniowca "Królewskich" jest tym większe, iż nie będzie mógł skorzystać z usług dwóch kontuzjowanych zawodników: pomocnika Sami Khediry i obrońcy Ricardo Carvalho. Real ma znakomitą passę siedmiu zwycięstw z rzędu i w tabeli Primera Division prowadzi o punkt przed Barceloną, która zwyciężyła w sześciu ostatnich meczach. Jakim wynikiem zakończą się Gran Derbi?