Inter prowadzony przez Portugalczyka ma sześć punktów przewagi nad goniącymi go Milanem i Juventusem, ale co najmniej jedna z tych drużyn straci punkty w 16. kolejce Serie A. Tak rozwój sytuacji raduje Mourinho, ale nie lekceważy on też najbliższego rywala z Werony. - Chievo na pewno nie jest najgorszą drużyną w tych rozgrywkach. To będzie ciężki mecz dla nas - mówi Portugalczyk. - Może i są na dole tabeli, ale tak, jak Bologna, Catania czy Lecce, kiedy przyjechali do Milanu, to postawili ciężkie warunki - dodaje. - Wiem, że to będzie ważny mecz i nie będzie łatwo, ale wiem też, że to jedyny moment, w którym Juventus i Milan nie sięgną po trzy punkty. Musimy to wykorzystać - wyjaśnia Mourinho. Inter do spotkania z Chievo przystąpi bez kontuzjowanych Marco Matterazziego oraz Adriano. Ten ostatni był w minionym tygodniu w ogniu krytyki, po tym jak rzekomo stawił się na treningu Interu pod wpływem alkoholu. Władze mediolańskiego klubu szybko zdementowały te doniesienia. Jednak Brazylijczyka zabraknie w niedzielnym meczu z powodu kontuzji mięśni uda.