"Il Corriere dello Sport" informuje, że Mourinho pełną parą ruszył z przygotowaniami do meczu na San Siro, który odbędzie się 20 kwietnia. Zgromadził dziesiątki płyt DVD z meczami Barcelony, które zamierza analizować wraz ze swoimi współpracownikami, planuje także wysłać swoich obserwatorów na sobotni "El Clasico", czyli mecz Real Madryt - Baracelona, który odbędzie się na stadionie Santiago Bernabeu. "Szpiedzy" Interu pojawią się także na środowym meczu "Barcy" z Deportivo La Coruna. Sam Mourinho poleci do Hiszpanii na derby Katalonii, aby zobaczyć w akcji podopiecznych Josepa Guardioli grających z Espanyolem. Portugalczyk przygotowuje również indywidualne wskazówki dla swoich piłkarzy, którzy dostaną za zadanie pilnowanie najlepszego piłkarza świata - Lionela Messiego. "Wybranymi" mają być piłkarze rodem z Argentyny: Walter Samuel, Esteban Cambiasso i Javier Zanetti. Wszyscy oni dobrze znają 23-letniego snajpera Barcelony z reprezentacji "Albicelestes". W tym właśnie swojej szansy upatruje Mourinho. Pytanie tylko, czy to wystarczy, aby powstrzymać w dwumeczu najlepszego piłkarza świata? Messi wiele razy udowadniał przecież, że nawet najbardziej misternie przygotowany teoretyczny plan w rzeczywistości okazuje się tylko pobożnym życzeniem. Na piłkarskiej murawie przeważnie i tak górą jest Leo Messi. Czytaj też: Wołowski: Bóg jest Argentyńczykiem Messi jest jak zawodnik z Playstation Messi kopał piłkę tenisową, dziś strzela 39 goli!