Powodem jest szerzący się na świecie koronawirus. Pierwsze zawody cyklu motocyklowych mistrzostw świata w "królewskiej" klasie mają się odbyć 3 maja na torze Jerez de la Frontera w Hiszpanii. Wyścigi w Katarze wprawdzie się odbyły, ale bez MotoGP. Jeśli nic więcej się nie zmieni, to sezon zakończy się znacznie później niż zwykle - w ostatnich dniach listopada.