Blackburn zamierza dołączyć do czołówki klubów Premier League, przynajmniej pod względem kwoty wydawanych na transfery. "Wędrowcy" mają do dyspozycji na letnie wzmocnienia łącznie 30 milionów funtów i zamierzają wydać je na piłkarzy o dużych nazwiskach. Napastnik z Togo po wypożyczeniu do Realu Madryt wróci do Manchesteru City. "Królewscy" nie zdecydowali się wykupić snajpera, który w 14 meczach strzelił dla nich 5 goli. Tutaj swoją szansę widzą działacze Blackburn. Zamierzają pozyskać 27-latka za okazyjną cenę, gdyż niemal pewne jest, że "The Citizens" nie będą chcieli go zatrzymać na przyszły sezon. Dla Blackburn wzmocnienie ataku jest kluczowe przed nowym sezonem. W zakończonych rozgrywkach tylko cztery drużyny w Premier League strzeliły mniej goli. Menedżer Steve Kean, oprócz Adebayora widzi w swojej drużynie miejsce także dla Amauriego z Juventusu, czy Mirko Vucinicia z AS Roma. Raczej wątpliwe jest, że wszyscy trzej gracze zdecydują się na przejście do "Wędrowców". Transfer jednego z nich byłby dla Blackburn wielkim hitem. Latem na Ewood Park spodziewany jest także nowy obrońca w miejsce sprzedanego do Manchesteru United Phila Jonesa. Jako jego następców wymienia się m.in. Jamesa Collinsa z Aston Villi i Rogera Johnsona z Birmingham.