Polki uzyskały bardzo dobre wyniki - 4,70 i 4,60 m. Wygrała Rosjanka Jelena Isinbajewa z najlepszym tegorocznym rezultatem na świecie - 4,85. "W Doniecku skacze mi się dobrze i tak było również tym razem. Choć muszę przyznać, że konkurs nie był łatwy, w sumie z rozgrzewką trwał sześć godzin, bo skoki oddawaliśmy na zmianę: jeden mężczyzna, jedna kobieta" - powiedziała Rogowska, cytowana na stronie internetowej Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Z kolei Pyrek w swoim pierwszym starcie od 8 lipca ubiegłego roku od razu wypełniła minimum PZLA na halowe mistrzostwa w Paryżu (4,45 m). Dla Isinbajewej, "carycy tyczki", był to drugi występ po rocznej przerwie. W konkursie mężczyzn zwyciężył mistrz Europy Francuz Renaud Lavillenie, który pobił swój rekord życiowy pod dachem - 5,93 m. To również najlepszy tegoroczny wynik na świecie. Wyniki: Mężczyźni 1. Renaud Lavillenie (Francja) 5,93 m 2. Maksym Mazuryk (Ukraina) 5,88 3. Michal Balner (Czechy) 5,70 Kobiety 1. Jelena Isinbajewa (Rosja) 4,85 m 2. Anna Rogowska (Polska) 4,70 3. Jirina Ptachnikova (Czechy) 4,60 4. Monika Pyrek (Polska) 4,60