Poród odbył się w szpitalu w rodzinnych Żarach. - Urodziłam syna. Na imię ma Bartosz. Waga wskazała prawie 4 kg, dokładnie 3850, a miarka 54 cm. Wszystko przebiegło pomyślnie i bez problemów. Szpital mamy opuścić w poniedziałek. Mam nadzieję, że dobrze wywiążę się z nowej roli - powiedziała popularna w swym środowisku Iga. Jak przyznała, najbliższe tygodnie będą dla niej stanowiły swojego rodzaju egzamin. - Będę musiała umiejętnie skorzystać z wiedzy, którą nabyłam w ostatnich miesiącach i zastosować ją w praktyce w kontaktach z Bartusiem. Mam już zapewnioną pomoc mojej mamy. Mimo nowych obowiązków, myśli o szybkim powrocie do fizycznej aktywności. - Początkowo ograniczę się do intensywnych spacerów, później przyjdzie czas na bieganie. Od sierpnia zamierzam wznowić treningi na macie. Od stycznia przygotowywać się będę do najważniejszych turniejów - mistrzostw Europy i świata. Mam nadzieję, że z powodzeniem. Celem jest olimpijskie podium w Rio de Janeiro - dodała. Największym sukcesem Matkowskiej jest brązowy medal mistrzostw świata w Guangzhou w 2006 roku. Oprócz złota mistrzostw Europy ma w dorobku srebro i trzy brązowe krążki. Była też wojskową mistrzynią świata w 2010 roku. - Siódma lokata w Londynie to dla mnie porażka, która mnie jednak nie załamała, a wręcz przeciwnie - wzmocniła. W Brazylii w 2016 roku musi być lepiej, musi być podium - podkreśliła.