Mistrzowie Polski robią wszystko, aby zatrzymać w swojej kadrze wypożyczonego z Benfiki serbskiego stopera, ale zdają sobie sprawę, że degradacja do drugiej ligi uniemożliwi im zrealizowanie tego celu. "Zupełnie inna będzie wola współdziałania w sytuacji, w której Zagłębie uratuje ligowy byt, a inna - w razie utrzymania werdyktu degradującego zespół do II ligi" - stwierdził na łamach "Sportu" prezes klubu z Lubina Robert Pietryszyn. W razie, gdyby Sretena Sretenovicia nie udało się zatrzymać w Polsce (bowiem w naszej lidze miał się tylko "ograć"), działacze Zagłębia mają nadzieję na wypożyczenia z lizbońskich "Orłów" Marco Andre Zoro. 25-letni obywatel Wybrzeża Kości Słoniowej zaliczył już w swojej karierze 43 występy w Serie A (w barwach Salernitany i Messiny), a ostatnio kibice mieli okazję go zobaczyć w spotkaniach Pucharu Narodów Afryki. Zagłębie planuje również wykupienie (za symboliczną kwotę) Tiago Gomesa, który po transferze na Estadio da Luz 22-letniego Laszlo Sepsiego ma nikłe szanse na regularną grę, po ewentualnym powrocie. W razie sprzedaży Tiago do Zagłębia, Benfica zachowa prawo do zysków z dalszych transferów swojego wychowanka.