Rally Norway rozegrany zostanie w dniach 12-15 lutego i jest jedną z eliminacji tegorocznych mistrzostw świata. Solberg zgłosił się na niecałą dobę przed upływem terminu. - Zamierzam wystartować i wygrać. Nie mam w tej chwili samochodu, lecz pozostał mi miesiąc na jego znalezienie - powiedział Solberg. Organizatorzy bardzo chcą, aby Solberg uczestniczył w rajdzie ponieważ przyciągnie publiczność. - Przepisy są jednak takie, że zgłaszający się kierowca musi również zgłosić samochód. Później można go zmienić, ale już nie klasy, w której został zgłoszony. Można również zmienić nazwisko pilota. Idziemy bardzo na rękę Solbergowi ponieważ bardzo nam zależy, aby wystartował? - powiedział dyrektor rajdu Stig Rune Kjernsli. - Wszystko się uda. Jestem już bliski rozwiązania mojego problemu i jest to kwestia godzin. Samochód będę miał. Przykre byłoby nie wystąpić na własnym terenie i przed własną publicznością w dodatku nie z własnej winy - uważa Solberg. Solberg jest tak ważną postacią dla Rajdu Norwegii, że przed dwoma laty poczta tego kraju wydała znaczek przedstawiający rajdowca. Już w grudniu po ogłoszeniu przez Subaru decyzji kilku norweskich biznesmenów i firm obiecało pomoc. Zbigniew Kuczyński