- Spotkaliśmy się z trenerem Czesławem Michniewiczem i rozmawialiśmy o przedłużeniu kontraktu. Niestety nasza propozycja umowy nie została przez trenera zaakceptowana. Rozbieżności dotyczyły przede wszystkim wynagrodzenia trenera. Dlatego w środę Czesław Michniewicz zakończył pracę w naszym klubie - powiedział Mateusz Cacek, wiceprezes RTS Widzew Łódź SA. - Dziękujemy trenerowi Michniewiczowi za cały okres pracy w Widzewie i życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej. Obecnie chcemy jak najszybciej zatrudnić nowego trenera, by mógł pojechać z drużyną na zgrupowanie do Pęcławia. O tym, kto zostanie nowym szkoleniowcem, poinformujemy w najbliższych dniach - dodał Cacek. Michniewicz po raz pierwszy samodzielnym szkoleniowcem był w roku 2003, kiedy objął Lecha Poznań. Rok później poprowadził zespół do zdobycia Pucharu i Superpucharu Polski. W Lechu pracował do maja 2006 roku. Następnie prowadził Zagłębie Lubin, z którym w sezonie 2006/2007 zdobył mistrzostwo Polski. Potem szkoleniowiec zwany "Polskim Mourinho" pracował jeszcze w Arce Gdynia. Trenerem Widzewa został 15 listopada 2010 roku, a na tym stanowisku zastąpił Andrzeja Kretka. Zespół pod jego wodzą zajął dziewiąte miejsce w minionym sezonie Ekstraklasy. Do czasu zatrudnienia nowego trenera pierwszego zespołu zajęcia z drużyną prowadzić będą dotychczasowi asystenci. Widzew oficjalnie pożegnał także w środę pięciu zawodników, którym z końcem czerwca kończyły się kontrakty z klubem. Na specjalnym spotkaniu Wojciech Szymanek, Rafał Grzelak, Paweł Grischok, Prejuce Nakoulma i Piotr Kuklis otrzymali pamiątkowe koszulki, a zarząd podziękował im za grę w Widzewie.