Przyszłoroczne wybory prezydenckie to obecnie jeden z najgorętszych tematów w polskiej polityce. Wciąż nie wiadomo, kogo do walki o zastąpienie Andrzeja Dudy w roli głowy państwa wystawi Prawo i Sprawiedliwość. W mediach nieustannie padają nazwiska kolejnych osób, które mają znajdować się w gronie kandydatów. O jednym, dość zaskakującym, wspomniała w czwartek redakcja "Newsweeka". Witold Bańka kandydatem na prezydenta? Szef WADA wydał komunikat Jak podali tamtejsi dziennikarze, nową postacią, której start w wyborach miał być rozważany w biurach na Nowogrodzkiej został Witold Bańka - obecny prezydent Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), który wcześniej sprawował funkcję ministra sportu i turystyki w rządzie Beaty Szydło. Antydopingowa wpadka Jannika Sinnera. Jednoznaczny werdykt, straci fortunę Sam zainteresowany szybko odniósł się jednak do tych pogłosek na platformie "X", jednoznacznie je dementując. Jak przyznał, w przyszłym roku zamierza ubiegać się nie o fotel prezydenta Polski, lecz o kolejną kadencję szefa Światowej Agencji Antydopingowej. Witold Bańka został wybrany na prezydenta Światowej Agencji Antydopingowej w 2019, a jego kadencja rozpoczęła się oficjalnie 1 stycznia 2020 roku. Później, przy braku kontrkandydatów, został wybrany także na drugą kadencję. Ta będzie obowiązywała do końca przyszłego roku. W przeszłości Witold Bańka poznał świat sportu jako czynny sportowiec - był lekkoatletą specjalizującym się w biegu na 400 metrów. To właśnie na tym dystansie - w sztafecie - święcił swoje największe sukcesy młodzieżowe.