Taki tytuł bije z czołówek gazety "Clarin". Dziennikarze rozpływają się nad grą Messiego i jego cudowną bramką na 2:0, która padła po niewiarygodnie trudnym technicznie strzale głową. Z kolei dziennik "Ole" pisze, że filigranowy napastnik jest "królem Rzymu". "Messi zabłysnął we wspaniałym finale, w którym Barcelona zdominowała Manchester piękną grą pełną podań" - twierdzą żurnaliści z Argentyny. "La Nacion" opublikował fotografię 22-letniego piłkarza trzymającego w rękach puchar Europy, podpisując zdjęcie: "Messi wszedł do wielkiej historii futbolu".