"Po ujawnieniu przez media faktów nie respektowania przez Chiny praw człowieka uważam, że inicjatywa w tej sprawie ze strony sportowców byłaby powitana z zadowoleniem. Byłoby interesujące gdyby na przykład sportowcy, którzy chcą, nosili w czasie igrzysk zielone opaski, kolor nadziei" - napisał w oświadczeniu Mesnil, przewodniczący Syndykatu Francuskich Sportowców. Mesnil powiedział ponadto, że taka inicjatywa nie byłaby akcją polityczną, nie naruszałaby przepisów Karty Olimpijskiej, zabraniającej wszelkich demonstracji politycznych, religijnych i rasowej propagandy w czasie igrzysk. Chińska rozprawa z protestującymi w Tybecie ludźmi podsyciła wśród sportowców debatę na temat praw człowieka w Chinach. Zastanawiają się oni, czy powinni wykorzystać igrzyska do składania oświadczeń w sprawie respektowania praw człowieka w ChRL.