Piątkowe spotkanie rozstawionych z numerem 17. Kołosińskiej (AZS UMCS TPS Lublin) i Brzostek (UKS 179 Łódź) z Chomiakową i Ukołową (6.) trwało 47 minut. Podopieczne trenera Łukasza Fijałka wyższość Rosjanek, triumfatorek ostatniego turnieju World Tour w Anapie, musiały uznać także w finale uniwersjady w Kazaniu (0:2). W czwartek w barażu, którego stawką było miejsce w czołowej "16" imprezy, Polki pokonały inny wyżej notowany duet - Słowaczki Natalię Dubovcovą i Dominikę Nestarcovą (8.) 2:1. Zajmując miejsca 9-16 powtórzyły osiągnięcie z rozgrywanych na początku lipca w Starych Jabłonkach mistrzostw świata (to ich najlepszy wynik na arenie światowej). Rezultat z Klagenfurtu Kołosińskiej i Brzostek to najwyższa pozycja zajęta przez polską parę kobiecą w ME. Poprawiły własne osiągnięcie sprzed dwóch lat, gdy były sklasyfikowane na miejscach 17-24. Znacznie gorszy wynik niż w poprzedniej edycji ME uzyskali Kądzioła (MKS Dąbrowa Górnicza) i Szałankiewicz (Stakolo Staszów). Rok temu w Hadze wywalczyli czwartą lokatę (najlepszy rezultat w historii startów Polaków w tej imprezie), a tym razem zakończyli rywalizację na miejscach 17-24. W piątek grający z numerem dziewiątym zawodnicy dwa razy schodzili z boiska pokonani. Najpierw w ostatnim meczu grupowym przegrali z reprezentantami gospodarzy Alexandrem Huberem i Robinem Seidlem (8.) 0:2 (14:21, 19:21), a wieczorem w barażu o 1/8 finału nie dali rady Holendrom Jonowi Stiekemie i Christiaanowi Varenhorstowi (27.) 1:2 (21:18, 25:27, 10:15). Miesiąc wcześniej Kądzioła i Szałankiewicz zostali sklasyfikowani na miejscach 9-16 w MŚ (jako jedyna męska para z Polski dotarli do tego etapu), a kilka dni później wywalczyli w Kazaniu złoty medal XXVII Letniej Uniwersjady. O miejsce w czołowej ósemce mistrzostw Starego Kontynentu w Klagenfurcie powalczą w sobotę występujący z numerem 13. Piotr Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Bartosz Łosiak (Jastrzębie Borynia) oraz rozstawieni z piątką Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź) i Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik). Oba duety odniosły w swoich grupach komplet zwycięstw. Pierwsza para, mistrzowie świata do lat 23, nie musiała w piątek nawet wychodzić na boisko, bowiem Austriacy Clemens Doppler i Alexander Horst (4.) - podobnie jak dzień wcześniej - oddali mecz walkowerem z powodu kontuzji. Druga zaś pewnie pokonała Niemców Markusa Boeckermanna i Mischę Urbatzkę 2:0 (21:16, 21:16). W pojedynkach, których stawką będzie ćwierćfinał, Kantor i Łosiak zmierzą się z Niemcami Sebastianem Dollingerem i Stefanem Windscheifem (10.), a rywalami Fijałka i Prudla będą Szwajcarzy Mirco Gerson i Alexei Prawdzic (24.), grupowi rywale Kądzioły i Szałankiewicza. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 9. Finał zmagań kobiet odbędzie się w sobotę, a mężczyzn dzień później.