Biało-Czerwone walczyły w składzie: Ewa Nelip (UKS Żoliborz Warszawa), Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Zamachowska (obie TS Wisła Kraków) i Barbara Rutz (KS Szpada Wrocław). Zmagania zaczęły od 1/8 finału i zwycięstwa nad ekipą Finlandii 45:34. W ćwierćfinale wygrały z Niemkami 45:36, a w półfinale pokonały Ukrainki 45:37. "Wszystkie mecze toczyły się pod dyktando naszych dziewczyn, które prowadziły praktycznie od początku do końca. Wszystkie wygrały pewnie" - powiedział PAP prezes Polskiego Związku Szermierczego Adam Konopka. W finale rywalkami Polek były Francuzki. Pierwszą walkę wygrała Nelip, później górą były rywalki i w piątej rundzie ponownie ubiegłoroczna wicemistrzyni świata, zwyciężając 8:4 Coraline Vitalis, doprowadziła do remisu 24:24. Później ponownie bliżej sukcesu były "Trójkolorowe", a przed ostatnim pojedynkiem prowadziły 36:34. Wtedy na planszy pojawiły się Nelip i Auriane Mallo, którą Polka wyeliminowała w turnieju indywidualnym. Przy stanie 40:40 obie zdecydowały, że rozstrzygną walkę w dodatkowej minucie. Francuzka wylosowała priorytet, co sprawiło, że to Nelip musiała ryzykować i atakować. Po jednej z takich akcji trafienie zadała Mallo i zapewniła swojemu zespołowi triumf. "Przed mistrzostwami srebro wziąłbym w ciemno. Teraz oczywiście bardzo mi żal złota, choć na pewno jeszcze bardziej dziewczynom. Za miesiąc w mistrzostwach świata będzie okazja do rewanżu" - wspomniał szef PZS. Zespół szpadzistek poprzednio stał na podium ME w 2010 roku w Lipsku, kiedy sięgnął po złoto. Przed rokiem w tym samym niemieckim mieście podopieczne trenera Bartłomieja Języka wywalczyły brąz mistrzostw świata. Z Serbii polscy szermierze wrócą z czterema medalami - to wyrównanie osiągnięcia z Zagrzebia sprzed pięciu lat. Drużynowo brąz zdobyli floreciści, a indywidualnie trzecie miejsce zajęły szablistka Marta Puda i florecistka Martyna Synoradzka. "Bardzo udany występ. Szpadzistki, z których dwie były w +ósemce+ indywidualnie, potwierdziły, że należą do ścisłej czołówki, która jednak w tej broni jest bardzo szeroka, więc o każdy sukces jest piekielnie trudno. Marta i Martyna zdobyły pierwsze medale wielkiej imprezy, co też warte jest podkreślenia. No i wreszcie floreciści, którzy zrobili świetny wynik, a trzeba zauważyć, że z wyjątkiem doświadczonego Leszka Rajskiego mamy najmłodszą drużynę spośród najlepszych sześciu-ośmiu" - podsumował start Polaków Konopka. Wyniki: szpada kobiet drużynowo półfinały Polska - Ukraina 45:37 Francja - Estonia 45:36 o brąz Estonia - Ukraina 42:37 finał Francja - Polska 41:40 Kolejność: 1. Francja 2. Polska 3. Estonia 4. Ukraina 5. Włochy 6. Rosja 7. Niemcy 8. Rumunia szabla mężczyzn drużynowo półfinały Włochy - Niemcy 45:44 Węgry - Rumunia 45:37 o brąz Niemcy - Rumunia 45:43 finał Węgry - Włochy 45:33 Kolejność: 1. Węgry 2. Włochy 3. Niemcy 4. Rumunia 5. Rosja 6. Francja 7. Ukraina 8. Gruzja