Przedstawiciem teamu, Martin Whitmarsh powiedział: "Heiki ma kontrakt z McLaren Mercedes i będzie się dla nas ścigał do końca 2009 roku". McLaren póki co nie jest szczęśliwy dla Fina. Po przenosinach z Renault kierowca zanotował serię kłopotów. Po 10 wyścigach traci do kolegi z zespołu, Lewisa Hamiltona już 30 punktów. Mimo to w McLarenie nikt nie myśli o pozbywaniu się spokojnego skandynawskiego zawodnika. "To błyskotliwy młody kierowca. Jego manewr na Hockenheim, kiedy wyprzedził Roberta Kubicę przypomniał wszystkim, którzy tego potrzebowali, że ma wszystko aby walczyć na czele stawki" - dodał Whitmarsh. Zaznaczył jednak, że Kovalainen wciąż musi sporo pracować, aby wyzwolić swój talent.