Argentyńczyk będzie jedynym reprezentantem Wisły na to spotkanie. Powołani wcześniej przez Leo Beenhakkera Polacy otrzymali zgodę selekcjonera na pozostanie w klubie, a Brazylijczyk Cleber nabawił się w meczu z PGE GKS Bełchatów kontuzji. - Mam zagrać to zagram - mówi bez euforii w głosie Cantoro. - Czy się cieszę? Nie - dodaje środkowy pomocnik lidera Orange Ekstraklasy. W meczu z gwiazdami ligi chętnie wystąpiliby za to Marek Zieńczuk i Paweł Brożek. - Na pewno każda okazja do zaprezentowania się selekcjonerowi jest czymś bardzo dobrym i dobrowolnie bym z tego nie zrezygnował - mówi "Zieniu", który podobnie jak Cleber, w niedzielnym spotkaniu nabawił się urazu, więc i tak nie zagrałbym w Szczecinie. - Taka jest decyzja między klubem, a trenerem Beenhakkerem i trudno mi dyskutować na ten temat. Przyjmuje to do wiadomości i tyle. Ale pewnie, że szkoda, Euro się zbliża, a ja chciałbym powalczyć o wyjazd - dodaje Brożek.