Tenisista, który był klasyfikowany w rankingu ATP na 119. miejscu, niedługo przed śmiercią został zawieszony na pięć miesięcy za niedozwolone obstawianie meczów tenisowych. Wkrótce potem oczyścił się z zarzutów. Śmierć Francuza wstrząsnęła całym tenisowym światem. W szoku był m.in. Rafael Nadal, druga rakieta rankingu ATP. - Znaliśmy się od małego. Jestem przybity tą informacją - napisał Hiszpan na swojej stronie internetowej. Na dzień dzisiejszy wiadomo tylko tyle, iż Montcourt umarł śmiercią naturalną. Potwierdzeniem są czwartkowe wyniki testów, które urywają spekulacje, jakoby przyczyną zgonu miało być przedawkowanie.