Urodzony 29 kwietnia 1975 w Warszawie. Trzykrotnie był nominowany do prestiżowego tytułu "Żeglarza roku" Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej (ISAF) (w latach: 1996, 1998, 1999), wreszcie w roku 1999 został laureatem tej nagrody. Jego kariera rozpoczęła się z impetem, gdy w 1996 roku, po kilku sukcesach w juniorskich zawodach, nagle osiągnął to, o czym inni żeglarze marzą przez całe sportowe życie. Zdobył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w klasie Finn w 1996 roku. Postanowił sobie, że musi powtórzyć ten sukces i jeszcze raz w karierze stanąć na olimpijskim podium. Jego marzeniem było także mistrzostwo świata i mistrzostwo Europy. Z dwoma ostatnimi tytułami poszło gładko - mistrzostwo świata zdobywał trzy razy, a Europy dwukrotnie. Długo jednak przyszło żeglarzowi czekać na olimpijski sukces. W Sydney Kusznierewicz dopłynął do mety czwarty. Choć lokata nie była zła, to sam wiedział, że stać go było na więcej. Udowodnił to cztery lata później w Atenach, gdzie zdobył brązowy medal. I wtedy zdecydował, że w klasie Finn osiągnął już wszystko co było do zdobycia i nie może się dalej rozwijać. W 2004 roku Kusznierewicz podjął trudną decyzję - postanowił porzucić klasę Finn, w której tak wiele zdobył i zaryzykować. Zaczął rywalizację w klasie Star, wraz z Dominikiem Życkim. Indywidualista, który całą karierę żeglował samotnie, musiał nauczyć się współpracować z partnerem z załogi. - Przyznam, że na początku było ciężko z tą naszą komunikacją - wspominał Kusznierewicz - Pamiętam, jak kilka razy zapomniałem powiedzieć Dominikowi, że robimy zwrot i trochę go wtedy niechcący przytapiałem na tym jego balaście. Obecnie obaj żeglarze rozumieją się już niemal bez słów, na co dowodem jest wielkie osiągnięcie teamu, jakim było zwycięstwo w Mistrzostwach Świata klasy Star w 2008 roku. Teraz polski team ma prawo żeglować ze złotą gwiazdą na grocie. Od października 2007 Kusznierewicz jest zaangażowany w zupełnie nowy projekt. Polska załoga, z Mateuszem na czele, startuje na nowoczesnym jachcie klasy RC44. Regaty w klasie RC44 rozgrywane są według nowatorskiej formuły, spośród 8 osobowej załogi może płynąć tylko 4 profesjonalnych żeglarzy. Daje to amatorom szansę spróbowania swoich sił w walce z profesjonalistami. Jest to pewnego rodzaju rekompensata dla polskiego mistrza, za to, że zrezygnował z uprawiania zawodowego żeglarstwa. Team Kusznierewicz-Życki jest obecnie jedynym polskim zespołem pływającym w klasie Star. Tym samym będzie reprezentować Polskę podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Do olimpiady zawodnicy teamu będą się przygotowywać w San Remo we Włoszech, a także podczas zawodów Holland Regatta w Medemblik. - Chcę pojechać na igrzyska do Pekinu i zdobyć tam medal - zadeklarował Kusznierewicz w jednym z wywiadów. - Zrobię wszystko, żeby to było złoto.