Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat Marian Kmita wytypował swoją dziesiątkę najlepszych polskich sportowców. Na wstępnie stwierdził, że w jego zestawieniu zabrakło przedstawicieli piłki nożnej, bo wyjście z grupy to za mało, aby dostać się do wybitnego grona sportowców z Polski. - Moja "10" jest pewnie nietypowa, przede wszystkim nie będzie w niej piłkarzy. Dlatego, że chyba jeszcze nie czas. Dopiero jeśli nie tylko wyjdą z grupy na mundialu, ale też dotrą do ćwierćfinału, to wtedy o nich będziemy myśleć - stwierdził Kmita. Kubacki dopiero szósty. W zestawieniu wioślarze i kajakarki Zestawienie, na 10. miejscu, otwiera łyżwiarz szybki Piotr Michalski. Na kolejnych pozycjach znaleźli się: Katarzyna Wasick (pływanie), Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup, Dominik Czaja (wioślarska czwórka podwójna), Karolina Naja, Anna Puławska, Adrianna Kąkol, Dominika Putto (kajakarstwo K-2 500 m, K-4 500 m) i Dawid Kubacki (skoki narciarskie). Miejsce dziesiąte - Piotr Michalski. Łyżwiarstwo szybkie, sprinter, medalista mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Taka jutrzenka na lepsze jutro polskiego łyżwiarstwa szybkiego. Miejsce dziewiąte - Katarzyna Wasick. Nasza obiecująca pływaczka, medalistka mistrzostw Europy i świata. Spadkobierczyni Otylii Jędrzejczak na dystansie 50 m, mam nadzieję że teraz będzie szła tylko w górę. Miejsce ósme - Wioślarska czwórka podwójna. Chłopaki na medal. Też medaliści mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Nadzieja na dobry występ w Paryżu, na medale nie tylko imprez corocznych, ale także tych, które odbywają się co cztery lata. Miejsce siódme - Kajakarki. Pięć złotych medali mistrzostw świata i Europy, tak samo jak wioślarze nadzieja na Paryż. Miejsce szóste - Dawid Kubacki. Nie zapominajmy, że to medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie, więc nasz jedynak. Ten, którego powinniśmy szanować i chronić. Czołową piątkę otwiera Bartosz Zmarzlik (żużel). Wyżej znalazł się Paweł Fajdek (rzut młotem) Miejsce piąte - Bartosz Zmarzlik. Nasza sława żużlowa. Ten, który gromi rywali i ma tyle tytułów, ile nasi wszyscy, historyczni, wielcy mistrzowie świata. Trzykrotny mistrz świata. Miejsce jak najbardziej zasłużone. Miejsce czwarte - Paweł Fajdek. Pięciokrotny, z rzędu, mistrz świata. Człowiek, któremu tylko można życzyć wyższego miejsca w igrzyskach olimpijskich. Niespodzianka na podium. Zwycięstwo Igi Świątek Na najniższym stopniu podium niespodzianka. Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat wskazał na Mateusza Ponitkę (koszykówka). Na drugim miejscu znalazł się Kamil Semeniuk. Zwyciężczynią, w oczach dyrektora Kmity, będzie Iga Świątek (tenis). Miejsce trzecie - Mateusz Ponitka. Niespodzianka. Lider drużyny koszykarskiej, która po 51 latach, znowu stanęła do walki o medal mistrzostw Europy. Wielkie mecze w Berlinie, wielkie zwycięstwo nad Słowenią. Zasłużył na to zawodnik Panathinaikosu, jak najbardziej. Miejsce drugie - Kamil Semeniuk. Wielce utytułowany siatkarz z wieloma osiągnięciami w ostatnim roku. Nie tylko wicemistrz świata z finału z Włochami, z Katowic, ale także zdobywca, z ZAKSĄ, pucharu Ligi Mistrzów. Transfer z ZAKSY do Perugii. Nasz, w tej chwili, chyba najlepszy siatkarz. Miejsce pierwsze - Iga Świątek. Nie mogło być inaczej. Zdobywczyni dwóch tytułów wielkoszlemowych. Najlepsza tenisistka nie tylko polski, ale i świata, w tej chwili.