Sapa należał do najaktywniejszych kolarzy w niedzielnym wyścigu. Uciekał samotnie lub w grupie, a na ostatnim okrążeniu towarzyszyli mu już tylko Matysiak i Bodnar. Walka o tęczową koszulkę rozstrzygnęła się na kończącym pętlę 800-metrowym podjeździe do mety. Zaatakował Bodnar, ale Sapa znakomicie go skontrował i sięgnął po pierwszą w karierze biało-czerwoną koszulkę mistrza Polski elity. Trudów ścigania na 10 rundach wokół Złotoryi nie wytrzymało 42 z 70 zawodników. Z trasy zeszli m.in. Dariusz Baranowski, Radosław Romanik i Krzysztof Szczawiński. Dojechali do mety, ale na dalszych pozycjach, wymieniani jako kandydaci do startu na olimpiadzie - Jacek Morajko, Przemysław Niemiec i Tomasz Marczyński. "Wygrana Sapy to niespodzianka, ale nie aż tak wielka. To bardzo solidny kolarz. Jechałem w wozie technicznym, dokładnie obserwowałem kandydatów na olimpijczyków i z ich postawy jestem zadowolony. Skład na Pekin najprawdopodobniej podam w poniedziałek" - powiedział PAP selekcjoner kadry Piotr Wadecki. Do Złotoryi nie przyjechał jedyny polski kolarz ścigający się regularnie ze światową czołówką - Sylwester Szmyd i tym samym wykluczył się ze startu na olimpiadzie. "Tak. Szmyd do Pekinu nie pojedzie" - potwierdził Wadecki. Wyniki (218 km): 1. Marcin Sapa (DHL Author) - 5:13.44 2. Barłomiej Matysiak (Legia) ten sam czas 3. Maciej Bodnar (Liquigas) strata 10 s 4. Błażej Janiaczyk (Mróz-Action-Uniqa) 31 5. Tomasz Smoleń (CC Etpues) 33 6. Adam Wadecki (Kalev) 7. Michał Gołaś (Collstrop) ten sam czas 8. Jacek Morajko (Boavista) 38 9. Mariusz Witecki (Mróz-Action-Uniqa) ten sam czas 10. Mateusz Mróz (CCC Polsat Polkowice) 47 .. 13. Przemysław Niemiec (Miche) ten sam czas 21. Tomasz Marczyński (Ceramica Flaminia) 5.48 startowało 70 zawodników. Ukończyło 28.