Wcześniej urazu barku doznał Mariusz Jakubik (jeszcze w klubie), a Mikołaj Łopuski złamał czwartą kość śródręcza. - Marcin dzisiaj wraca samolotem o 14. do Warszawy. Ma złamany bark i czeka go operacja. Nie wiem jak długo potrwa jego przerwa w grze, ale uraz jest poważny - poinformował Hokej.Net, kapitan reprezentacji Polski, Leszek Laszkiewicz. Nasuwa się pytanie czy związek zamierza wypłacać odszkodowania klubom, które najbardziej cierpią gdy ich zawodnik podczas zgrupowania i meczów reprezentacji Polski dozna kontuzji? Z naszych informacji wynika, że PZHL nie wykupuje zawodnikom ubezpieczenia indywidualnego, a jedynie grupowe, z którego Kolusz z pewnością nie uzyska odszkodowania na miarę poniesionych strat, a jedynie pokryje koszty leczenia. Kto powetuje straty hokeiście wynikające z tego, że w marcu skończy mu się kontrakt w klubie, a przez niesprawny bark nikt nie będzie chciał podpisać z nim nowego? - Wielka, szkoda, Marcin "był w gazie", dochodził do życiowej formy. Słyszałem, że Kazachów ogrywał w pojedynkach, a gdy wychodził na sytuację sam na sam z bramkarzem, to jeden z nich podciął Marcina od tyłu i spadł z góry na niego. Tak doszło do tej poważnej kontuzji. Wielka strata dla reprezentacji i dla naszego klubu - powiedział INTERIA.PL trener MMKS/Podhale Jacek Szopiński. W czwartek Polacy przegrali z Kazachastanem 1-3. W swoim drugim meczu reprezentacja Polski przegrała z Ukraińcami 2-3. W innym piątkowym spotkaniu Rumunia sensacyjnie pokonała Kazachstan 3-2. Polska - Ukraina 2-3 (1-1, 0-1, 1-1) Bramki: dla Polski - Paweł Dronia (13), Grzegorz Pasiut (56-w przewadze); dla Ukrainy - Ołeksandr Pobiedoncew (20-w przewadze), Witalij Litwinienko (39), Dmytro Tołkunow (48-w przewadze). Kary: Polska - 8; Ukraina - 10.