26-letni Robinho trafił do Manchesteru dwa lata temu z Realu Madryt za 34 miliony funtów. Miał okresy dobrej gry, lecz generalnie zawodził fanów i trenerów w klubie. Ostatnio przebywał na wypożyczeniu w brazylijskim klubie Santos, lecz 4 sierpnia będzie musiał wracać do MC. Śledząc ostatnie doniesienia prasy można zauważyć, że reprezentantem Canarinhos interesowały się m.in. Barcelona, Bayern Monachium i Valencia, jako pierwsi ofertę kupna Robinho złożyli jednak Turcy z Besiktasu. Man City chciałby uzyskać co najmniej 29 milionów funtów z 34, które zapłacił dwa lata temu, dlatego też bez wahania odrzucił ofertę z Turcji, opiewającą na 16,7 miliona funtów. "Robinho miał przejść do Barcelony, ale ze strony Katalończyków jest teraz małe zainteresowanie piłkarzem. To duży problem dla City, które nie może w nieskończoność wypożyczać piłkarza, który kosztował fortunę" - zdradził informator "ESPN Soccernet".