Mistrz świata zajął pierwsze miejsce na Wielkiej Krokwi, tylko nieznacznie wygrywając z Mateuszem Rutkowskim, za którego Adam będzie trzymał kciuki na MŚ juniorów. Małysz poinformował również, że jedzie na zawody do Oberstdorfu, a także ma chęć uczestnictwa w pozostałych konkursach PŚ. - Do Oberstdorfu raczej jedziemy i mam nadzieję, że pojadę wszędzie, bo zostało bardzo mało konkursów Pucharów Świata i w tym momencie odpuszczać byłoby głupotą. Trzeba dotrwać i zakończyć ten PŚ z jak najlepszymi wynikami - zakończył Adam Małysz.