W sobotę na skoczni w Garmisch-Partenkirchen odbędą się kwalifikacje do drugiego konkursu 54. Turnieju Czterech Skoczni. - Piątkowy trening dał mi sporo dobrego. Oczywiście to nie jest tak, że już wszystko naprawiłem. Jeszcze za mało jest tych skoków, by powiedzieć, że wszystko jest OK - dodał Małysz, który w pierwszym zawodach TCS w Oberstdorfie zajął 13. miejsce. - Nie mogę się koncentrować na tym, jaką inni mają nade mną przewagę, czy mam szansę na wygranie turnieju. Skupię się tylko na moich skokach, by wykonać je jak najlepiej. Ale na treningu poszło mi na tyle dobrze, że znów mam ochotę skakać - podkreślił trzykrotny mistrz świata.