- Jest bardzo dużo faworytów. Na pewno Ahonen, który jest w wyśmienitej formie, Hannawald, który też jest w bardzo dobrej formie. Super skaczą Norwegowie, Austriacy również - powiedział Maciejowi Pałahickiemu z RMF FM. Mistrz świata mówił też o trudnym dla skoczków narciarskich okresie świąt Bożego Narodzenia. - Na pewno dla zawodników święta są bardzo ciężkie, bo jesteśmy 1-2 dni w domu, ale taką mamy profesję i musimy być do tego przyzwyczajeni - tłumaczył Małysz. - Po zakończeniu kariery będzie więcej spokoju.