Adam był długo oblegany przez reporterów, ale cierpliwie odpowiadał na wszystkie pytania. Nawet na takie, czy nie powinien udusić Simona Ammanna, no wtedy miałby wymarzony złoty medal. - Udusić Ammanna? Nie, nie ma mowy, on jest sympatyczny. Ale faktycznie, pokonać go ciężko, bo jest teraz niesamowicie mocny - powiedział dziennikarzowi TVP Sport Adam. Orzeł z Wisły dużo mówił też o wsparciu, które otrzymuje zarówno od kibiców, jak i od dziennikarzy. Nawet od tych z niesportowych mediów, jak ... Radio Maryja. - Przyjechał do Whistler nawet ktoś z Radia Maryja i powiedział mi, żebym zrobił ten pierwszy krok, że wszyscy słuchacze za mną trzymają. Nie miałem wyjścia - uśmiechał się Adam. - Zresztą jak tu nie skakać dobrze dla takich kibiców, których mam tu za sobą - wskazywał nasz najlepszy skoczek tłumy z biało-czerwonymi flagami. - Cieszę się, że zdobyłem ten srebrny medal. Mam nadzieję, że to dopiero początek i nasza reprezentacja zdobędzie na tych igrzyskach rekordowo dużo medali - nie kryje Orzeł z Wisły. Tu znajdziesz o tym, jak Adam Małysz zdobył srebrny medal! CZYTAJ RÓWNIEŻ: Adam: Pora na walkę o "złoto"! Adam! Skacz do końca świata i o jeden dzień dłużej! Adam Małysz wciąż jest wielki! Wszystko, co chcielibyście wiedzieć na temat Orła z Wisły!