- Teraz mamy zupełnie inną sytuację. Mam nadzieję na dobry występ - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Adam Małysz. - Liczę, że treningi jakie przeprowadzimy na tej skoczni dadzą efekt i nie będzie już tak źle jak w Kuusamo. Przypomnijmy, że w miniony weekend w fińskiej miejscowości dwukrotny medalista olimpijski z Salt Lake City zajął 19. miejsce zarówno w sobotnim jak i niedzielnym konkursie. Planom treningowym Małysza i kolegów może przeszkodzić jedynie niekorzystna aura. - Mam nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów i będziemy mogli w spokoju poćwiczyć - wyjaśnił szkoleniowiec kadry Heinz Kuttin. - Potrzebujemy kilku sesji na dużej skoczni, by złapać jej czucie. Jeżeli tak się stanie, powoli dojdziemy do odpowiedniej dyspozycji.