"Wisła Kraków SA informuje, że zawodnik Patryk Małecki został odsunięty od treningów z pierwszą drużyną naszego klubu do zakończenia sezonu 2011/12. Zawodnik nie będzie przesunięty do zespołu Młodej Ekstraklasy ani żadnej innej drużyny Wisły Kraków. Klub zgodnie z obowiązującymi przepisami zapewni mu odpowiednie warunki do treningu oraz opiekę medyczną - czytamy w wydanym oświadczeniu. "Wisła Kraków wystąpi także do Wydziału Dyscypliny PZPN, będącego organem pierwszej instancji, o ukaranie zawodnika zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym. W Wiśle Kraków nikt i nic nie jest ważniejszy niż klub. Szanując każdą osobę i jej indywidualizm nie możemy jednak pozwolić, aby negatywne wzorce zachowań zniszczyły panujące zasady, którymi klub był i jest wierny od zawsze. Te podstawowe zasady dotyczą wszystkich pracowników, a w szczególności piłkarzy. Patryk Małecki zaś swoim zachowaniem przeciwstawił się tym normom, narażając tym samym na szwank dobre imię klubu. Właśnie dlatego Wisła Kraków SA zdecydowała się na taką decyzję." Przypomnijmy, że Patryk Małecki w meczu ze Standardem Liege nie podał ręki trenerowi Kazimierzowi Moskalowi, gdy ten dokonał zmiany. Potem odmówił wyjazdu na mecz ligowy z Zagłębiem Lubin. W poniedziałek wieczorem menedżer piłkarza przesłał oświadczenie, w którym "Mały" przepraszał za swoje zachowanie i deklarował gotowość poddania się karze. Na surowość obecnej kary z pewnością spory wpływ miał fakt, że zawodnik ten ma na sumieniu sporo grzechów. Latem 2010 roku odmówił gry w sparingu trenerowi Henrykowi Kasperczakowi krytykował też publicznie kibiców Wisły, za to że gwizdali na piłkarzy po porażce z Lechią i odsyłał ich na Cracovię. Małecki miał też problemy z w reprezentacji; zarówno młodzieżowej, jak u Franciszka Smudy, który definitywnie przestał go brać pod uwagę przy ustalaniu kadry na Euro 2012.